A journey of a thousand miles begins with a single step O rany, nie zliczę który to już raz robię podejście pod bloga. Szczerze wierzę (albo przynajmniej liczę na to), że tym razem będzie inaczej. Chcę prowadzić go na luzie, bez narzucania sobie wygórowanych standardów. Gosh, I can’t count which time I try to createCzytaj dalej „Tysiącmilowa podróż zaczyna się od jednego kroku”